Pulsujący puls

Z każdym silnym uderzeniem w drzwi, jego bijące serce pulsowało w rytmie, odzwierciedlając intensywność myśli, które pędziły w wirze zmartwień. Layla i potencjalny kłopot, który mogła przeżywać, dominowali w jego umyśle, nieustannie zajmując każdą jego myśl. Pilna potrzeba bycia u jej boku go przytłaczała, podsycona nieustannym strachem, że może się wydarzyć poważna sytuacja. W tym kluczowym punkcie, Layla przestała być tylko jego narzeczoną; ucieleśniała rolę matki ich dziecka, wzmacniając głębokość jego troski i silną więź, którą mieli razem. Ciężar ich nadchodzącego rodzicielstwa podkreślał jego poczucie odpowiedzialności i pogłębiał jego więź z Laylą. Z każdym uderzeniem w drzwi, tęsknota Sama za zapewnieniem jej dobrobytu nasilała się, popychając go do wytrwania, aż odpowiedzi, których szukał, w końcu zostały ujawnione.