Lęk: ciężar niepokoju
Z każdą chwilą niepokój Sama rosł, gdy zauważył brak jakiejkolwiek komunikacji ze strony Layli lub jej matki. Pomimo wielokrotnych prób kontaktu poprzez wiadomości tekstowe, ich milczenie pozostawiało go zdezorientowanego i niespokojnego. Choć próbował przekonać siebie, że Layla jest pod opieką swojej kompetentnej matki, w nim ciągle tkwiło głębokie poczucie niepokoju. Nieświadomy Sama, fala jeszcze bardziej niepokojących wieści czekała na niego, dalsze nasilenie tej złowieszczej atmosfery, która osiadła na nim. Wraz z narastającym ciężarem niepewności, przygotowywał się na nieprzewidziane odkrycia, które miały się rozwinąć, nieświadomy emocjonalnej burzy, która go czekała.